Właściwie bez komentarza. Mogę tylko podejrzewać, że nie mówią nam wszystkiego. I jak zwykle nie wiemy co naprawdę się dzieje i na świecie i u nas. Epidemia się dzieje, nic więcej. Nie wiemy, czy bociany przyleciały, czy ewakuować się na Madagaskar, czy na całym świecie ludzie tacy jak my są uwięzieni w domach, czy gdzieś urodziły sie pandy albo orangutany. Właśnie takie rzeczy chciałabym wiedzieć, a nie wiecznie gówniany wirus na przemian z wyborami… Nawet nie wiem, czy umiem zrobić piernik. Stary.
Gierka jak za Gierka?
- Otagowane
- Filozofia przetrwania
Opublikowane przez whengirltravels
Old and happy. Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest whengirltravels
Opublikowano
No. To ja potrafię piernik koncertowo… spierniczyć.
PolubieniePolubienie
Amasjo kochana, tylko piernik? Moimi muffinami można zabić, takie są twarde, a tzw. murzynek mógłby reklamować sucharki, hihihi. Pozdrawiam bardzo
PolubieniePolubienie
http://bociany.przygodzice.pl/indexcam2.html
Może wejdziesz to zobaczysz bociany na żywo, cudne są! Moje dzięcioły dziś widziałam razem, też wspaniałe!
PolubieniePolubienie
Ewunia, pięć maluszków widziałam przed chwilą! Maleńkich bocianiątek!
Co z Tobą, jak się czujesz? Zdrówka!
PolubieniePolubienie
Ptaszory mają być!
PolubieniePolubienie
Paszport drą dzioby całkiem głośno! Już po godz. 3-ej je słychać. Gołębie tańczą w parach, sroki wrzeszczą jak zawsze. Przekwitły magnolie, za to moja kalina zaczyna kwitnąć, a u sąsiadki bez. Konwalie wschodzą, a dziś przesadziłam niezapominajki! Wiosna całą gębą się pcha!
Pozdrawianki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I co, można? Można rozsiewać dobre wieści, pisać o przyjemnych rzeczach, cieszyć się konwaliami i ptaszorami! Fuscilko, dziękuję! I ściskam!
PolubieniePolubienie
Dzięki za przypomnienie Młynarskiego 🙂
Nie mam tv, czytam gazety w internecie, ale ponieważ też w nich mało innych wiadomości, więc po prostu rzadko do nich zaglądam.
U mnie sakury przekwitły i zazieleniły się, jak oszalałe kwitną różaneczniki/azalie.
Troszkę stara wiadomość, ale 2 lutego w tokijskim zoo urodziła się żyrafa, pierwsza od 37 lat. Pod koniec marca przeprowadzono głosowanie na imię dla niej i na początku kwietnia ogłoszono, że wybrano Hikari.
Buziaczki 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ania, jakie cudne wiadomości! Żyrafka, co to musi być za śliczność. A zoo otwarte u was? Dziękuję, dziękuję za te dobre wieści, naprawdę takich nam trzeba!
Chciałabym wiedzieć jak tam moja sakura w Krainie Deszczowców. A Panem Młynarskim zawsze służę :)))
PolubieniePolubienie
Żyrafka na zdjęciu wygląda słodko, tylko jakaś taka duża już 😉 Zoo zamknięte do odwołania.
PolubieniePolubienie
Ewa, nie pijesz kawy, a mnie w ogóle przestała smakować. Każda jest niedobra i chyba całkiem przestanę pić kawę. Razem z Tobą „niepić” będę 🙂 Bociany jak już będą to na pewno druga Ewa (z krakowskim targiem) powie, bo w zeszłym roku oglądała jakoś z kamerki bocianie życie. Ja Ci mogę tylko uprzejmie donieść, że dziś po południu z psiepsiołami na spacerze będąc trafiliśmy przypadkiem na intymną scenę panstwa dzięciołów. Otóż mają oni swój domek niedaleko i widzimy ich często, aczkolwiek nie w takiej sytuacji… Mniemać należy, iż pan dzięcioł dlatego wykuł w drzewie nową okrągłą dziurke na mieszkanie, że się potomstwa spodziewa. Buziaki 🙂
PolubieniePolubienie
Aniu kochana, będzie cudnie niepić razem kawy 🙂 Wyobraź sobie, że przerzuciłam się na „anatola”, wiesz, zbożową i baardzo mi smakuje. Dziękuję za donos na dzięcioły, to cudownie móc je obserwować. Tu niestety działa drapieżca, który odstrasza wszystkie skrzydlate maluchy, choć na balkonie (na którym nigdy nie bywamy) jest jakieś gniazdeczko. Mieliśmy w planach założyć dom dla sów, ale wszystko się pokręciło, jak zapewne wiesz. Ale malutkie dzięciołki, rozkoszne! Przytulam!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie udaje mi się zrobić fotki panu dzięciołowi ani małżonce, nie chcą pozować! Patrz pani, żadne celebryty z nich 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Właśnie że wielkie celebryty!
PolubieniePolubienie
Ewuś, anatola piłam, zupełnie dobry był, zbliżony w smaku do kawy zbożowej, jaka babcia parzyła/gotowała babcia. Aha, jeszcze sarenki widuję, parkę 🙂 Buziaki 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tu wszystkie gdzieś zniknęły 😦
PolubieniePolubienie
Czemu? Było duże stadko, pokazywałaś kiedyś zdjęcia. A jak Q? Slkitek się trzyma, ataki ma bardzo rzadko i już nie takie silne. W ogóle stwierdził, że u nas mu tak dobrze, że nawet nie ma zamiaru podchodzić do auta jak dzieci podjadą. Przywita się, owszem, ucieszy, ale potem za Szilką do domu idzie. Jednak na miłość nie ma lekarstwa… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Problem z Twoimi komentarzami rozwiazalam:))))
PolubieniePolubienie
Cudnie!
PolubieniePolubienie
Myszko, twój komentarz zniknął jak sen złoty, ale dziękuję za wiadomość o bocianach (bo już się martwiłam), manipulacjom nie podlegam, ale martwię się o tych, którzy łykają wszystko nak strusie. A rehabilitacja? Ma ruszyć po 4.05, ale czarno to widzę. Całuski wielkie dla twojej rodzinki.
PolubieniePolubienie
Magdo kochana, wcięło mi twój komentarz, przepraszam, nie wiem jak go odzyskać. Ale zdążyłam przeczytać, pozdrawiam bardzo.
PolubieniePolubienie
Ty chyba jasnowidząca jesteś, że w mojej głowie siedzisz? Ale ja wydałam swoją prywatną wojnę ogłupianiu narodu i od wczoraj zaczęłam chodzić na zakupy. Jasne, że staram się być ostrożna, ale mam już serdecznie dosyć tego zamknięcia i dziczenia w czterech ścianach!! Uściski antykoronawirusowe- czyli na odległość!- dla Ciebie! :))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Matyldo, do tej pory się uchowałaś bez chodzenia na zakupy? Widziałam co udało ci się zdziałać w twoim domu, więc mi nie mów o zdziczeniu! A z domu warto wyjść, bo wszyscy zamaskowani i nie straszą jak onegdaj, hihihi. Ja też cię ściskam bezepidemicznie :)))
PolubieniePolubienie
No ale po co tego odbiornika słuchać? Najlepiej blogera z innego kraju zapytać jak u niego jest i wszystko jasne 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Blogerko z innego kraju, Zieloną Wyspą zwanego, jak tam u was jest? Pójdę do ciebie i poczytam i żeby wszystko było jasne :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tutaj sa takze inne wiadomosci. Wprawdzie w skrocie, ale zawsze cos;)
Z zalozenia odladamy tylko jeden, flamandzki dziennik o 19.00. Mowia wszystko o epidemii oraz podaja wszystkie dane co sprawia, za moja rodzina w Polsce mysli, ze tutaj tych staruszkow sluzba zdrowia zwyczajnie morduje: (No, i na sczczescie nasze nie posiadamy polskiej telewizji…. .:)))))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Bognna, kto by pomyślał, że nieposiadanie polskiej tv to będzie taka uciecha, hihihi. Dlaczego twoja rodzina tak myśli o tych mordowanych staruszkach? Hm, jakoś mi to nigdy nie przyszło do głowy. Mam jedną holenderską stację, może w Nibylandii też mordują? Dowiem się i dam znać, hihihi. Uściski
PolubieniePolubienie
Z powodu bardzo wysokich liczb ludzi umierajacych na Corone.
Btw, fajny tytul wpisu:)))))
PolubieniePolubienie
Dzięki, myślałam, że większość już nie pamięta 😉
PolubieniePolubienie
Z powodu wysokich liczb smiertelnych ofiar Corony:((
Dostaje nagle powiadomienia o komentarzach na Twoim blogu. Heeeeelp!!!! Co z tym fantem zrobic????
PolubieniePolubienie
O rany, nie wiem??? Może zresetuj??? Albo coś?
PolubieniePolubienie
My wczoraj po dlugiej przerwie ogladalismy wiadomosci, w TV. Jakis nam sie tak wlaczyly i trafilismy na nie zanim przelaczylismy na Netflix. I tak sluchamy, sluchamy i mowie do H.:”robimy zaklad czy bedzie choc jedna, jedyna dobra wiadomosc?” Nie chcial sie zalozyc i mial racje, bo nie bylo zadnej:/ Nic, nawet takich dawanych na koniec na dobry humor o uratowanym z kanalu kociatku, czy wylowionym psie, czy kaczce z malymi przeprowadzanymi przez ulice przez dzielnych policjantow. Wszystko monotematyczne: programy, wiadomosci, nawet reklamy. Jak juz przestali podawac katastroficzne i dolujace informacje na temat wirusa, to poprawili dla odmiany susza, katastrofa klimatyczna, glodem w Afryce i wojna na Bliskim Wschodzie. No jak ktos ma depresje i to oglada, to nic tylko sie pochlastac. Kazdy sie nastawil, ze to potrwa kilka tygodni, miesiac-dwa, gora trzy. A tu sie okazuje, ze nic nie wiadomo i ze moze lata, a w dodatku coraz wieksze watpliwosci, czy niektore nakazy i zarzacenia maja sens (bo o niektorych to od poczatku bylo wiadomo, ze nie).
Wiesz, ze jestem optymistka, ale mam dosc po malu. A nawet nie po malu…
No nic, ponarzekalam, dalej do roboty, trzymjcie sie, glowa (mimo wszystko;) do gory, korone poprawic i naprzod;)
PolubieniePolubienie
Tess, absolutnie się z tobą zgadzam i mam te same odczucia. I tak samo się wkurzam na… właśnie, nawet nie wiadomo na kogo się wkurzać, najprościej byłoby na Chińczyków i oczywiście na polityków wszelkiej maści. A tu jeszcze trzeba myśleć o wszystkim rozsądnie, nie ulegać durnym teoriom spiskowym i bronić się przed głupotą innych ludzi. Jesteśmy zmęczeni niepewnością i brakiem wolności. Wy się trzymajcie, choćby kocich ogonów 🙂 Całuski dla obojga!
PolubieniePolubienie
Jakos sie trzymamy. A dzis nawet muffinki zrobilam, w przerwie w pracy, niech tez mam jakas korzysc z tego dziadostwa;) I nawet skonsumowalam do kawki na tarasie, rozmawiajac z kuzynka (tu dzis cieplo i slonecznie) i mam zamiar je spalic, ruszajac doope i pobiegac (tu naszczescie bez kaganca;)
Mam nowy fotel do parcy w Home Office i jakos mi z tym lepiej;)
To juz ten etap, ze nie tylko siedzimy w gownie, ale zaczynamy sie w nim urzadzac;) Chocby fotelem;)
PolubieniePolubienie
A ja jakos nawet nie mam czasu dzienika telewizyjnego obejrzec. Za to czytam codziennie gazete, tradycyjnie, papierowa, do kawy. Tylnia czesc do rannej kawy, a przednia czesc do kawy po poludniu. Bo gazete czyta sie zawsze od tylu 😀
PolubieniePolubienie
Oczywiście, że od tyłu. Mam z tym problem, bo czytam tylko e-wydania. No i kawci nie piję. Ciekawe, gdzie są lepsze wiadomości, z przodu, czy z tyłu? Lucy, polecam jeszcze jakieś ciasteczko, wtedy już będzie idealnie? Przytulaski
PolubieniePolubienie
Moje kurczęta skończyły tydzień. Nikomu o tym jeszcze nie mówiłem. 😃😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Marku, to rewelacyjna wiadomość! Takich wieści mi trzeba! Kogut dumny mam nadzieję 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba nie całkiem. Będzie sprawdzał ojcostwo. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
No tak… el condor pasa 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O to,to, to kondory tu gdzieś się paso😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I stąd podejrliwość Pana Koguta Gallo
PolubieniePolubienie
No i podążyliśmy się za kukułki i podrzucili kwoce jaja zapłodnione przez innego pana Gallo
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli nie condor? Ale byście mieli zadziorne kurczaczki. A jak wysoko by latały! Jesteście genetycznymi geniuszami zła 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sama widzisz, nikomu dziś nie można ufać. 😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba