„Wszystko, czego potrzebujesz to miłość” – śpiewali panowie z Liverpool. Zapewne mieli rację, choć jeść przecież trzeba i pić trzeba, pies też jest potrzebny, choć pies to miłość na czterech łapach… Co tam jeszcze jest potrzebne – nowe skarpetki, jakaś chałupa, najlepiej z dala od toksycznych miast, deszcz, jakiś samochód, książki są potrzebne, no i internet koniecznie. Potrzebny jest spokój i podróż od czasu do czasu, cisza jest potrzebna, jakiś przyjazny człowiek, porządek i nieporządek czasami. No i zdrowie jest potrzebne, chyba bardziej niż cała reszta…

Wszystko byłoby super, gdyby ludziom zależało tylko na okazywaniu sobie miłości choć przez jeden dzień w roku. Ale przecież to obrzydliwy, anglosaski zwyczaj, zapewne kierowany przez szatańskie siły zła różnego pochodzenia. Więc wiadomo – zło trzeba zwalczać w zarodku, zabronić, obrzydzić, zakazać, dotkliwie ukarać. Wiadomo: Arabia Saudyjska, Indonezja, Rosja, część Indii, Malezja, Pakistan… Jak dotąd żadnych niespodzianek. Ale w Japonii powstał ruch ‚Kakuhido’, czyli Revolutionary Alliance of Men that Women Find Unattractive (Rewolucyjne Stowarzyszenie Mężczyzn, których Kobiety Uważają za Nieatrakcyjnych) i protestują przeciwko obchodzeniu Święta Zakochanych, nazywając je „kapitalizmem wykorzystującym uczucia”. Głębokie, prawda?

W rodzimym grajdołku prawie nikt się nie wtrąca, drobny business dostosował się do wymagań rynku, a większość ludzi uważa, że nie ma nic złego w dawaniu sobie serduszek, tulipanków, pierniczków, pierścionków z brylantem, Astonów Martinów czy innych dowodów miłości. Oczywiście zawsze znajdą się tacy, którym miejscowy klecha wmówił, że to nie chrześcijańskie, a już na pewno nie katolickie święto, a już na pewno, na pewno nie polskie, więc nie obchodzą, bojąc się zapewne, że zapewni im to miejsce w ostatnim kręgu piekielnym, albo chociaż zaoczne wstąpienie do straszliwej sekty… Cóż, im też życzę choć trochę miłości:

Dla wszystkich innych posyłam pełne czerwonych serduszek życzenia i to, co może się okazać kwintesencją życia, choć przez jeden dzień w roku:

Wesołych i słodkich Walentynek!