Nie tylko na święta.

Zbliżają się Święta. Zauważyłam, bo w zatłoczonych sklepach coraz więcej bożonarodzeniowego badziewia, śmieci udających prezenty i straszliwych chińskich zabawek. W tym wszystkim tłumy ludzi, którzy wydają na to wszystko taką ilość kasy, za którą ja mogłabym przeżyć miesiąc, włączając w dietę guacamole i herbatę Tetley i jeszcze zdrowe żarcie dla Pana Psa. Dobra, nie wnikam, to nie moja kasa i nie mój styl. Ale jest coś, co mnie naprawdę obchodzi i co jest dla mnie ważne bardzo, bardzo.

Chodzi o dawanie żywych prezentów – chomików, świnek różnego typu, kotów, ptaszków, żółwi i psów. Zwierząt, które zwykle stają się zapomnianymi przedmiotami, kiedy minie pierwsza radość z pogłaskania. Zwierzęta brudzą, muszą jeść i pić, czasem wymagają kosztownego leczenia, spaceru, zabawy, uwagi, miłości. I okazuje się, że w nowej rodzinie nikt nie ma czasu, żeby wyprowadać na spacer, że przecież psu powinny wystarczać resztki z obiadu, a najlepiej, kot plącze sie pod nogami, a chomik gdzieś był, ale właściwie to nikt go nie widział od tygodnia, a żółw jakiś niemrawy się zrobił po nadepnięciu go przez wujka.

Większość ludzi to potwory, traktujące zwierzęta jak rzeczy, które nie mają duszy, więc pewnie nie czują bólu, ani głodu i przecież są własnością człowieka, więc można z nimi zrobić wszystko. Wiem, że wy, którzy mnie odwiedzacie jesteście wspaniali i wasz stosunek do przyrody jest najlepszy na świecie. Ale jeśli macie znajomych, którzy są potworami, namówcie ich, żeby nie kupowali zwierząt w prezencie. Bo zwierzęta są na całe życie, nie tylko na święta.

Jedna z najbardziej wzruszających „reklam” dotyczących adopcji

Powyżej jedna ze świątecznych „reklam” brytyjskiego stowarzyszenia na rzecz zwierząt DogsTrust. Poniżej – wzruszający filmik zachęcający do adopcji. Moim zdaniem te filmiki to dzieła sztuki, a ja zawsze płączę, kiedy oglądam :”(

58 myśli na temat “Nie tylko na święta.

  1. Brak zwyczajnej odpowiedzialności u ludzi. Jak to uczy Mały Książę, jeśli oswoiłeś różę, to ona jest wyjątkowa, więc bierzesz za nią odpowiedzialność. Podobnie ze zwierzętami. Trzeba się opiekować, wyprowadzać, dawać jeść, a kto tego ma nauczyć dziecko? Rodzic, który przywiązuje psa do drzewa, doświadczy podobnie na starość braku opieki ze strony bliskich. Tej empatii trzeba uczyć na pozytywnych przykładach.
    Serdeczności zasyłam

    Polubienie

    1. Ultra, i właściwie tego temu rodzicowi życzę. Zwierzęta domowe to tylko wierzchołek góry lodowej. Ludzie robią zwierzętom rzeczy tak strasznie, że mimo wielkiej wyobraźni nie potrafię tego pojąć. Na szczęście coraz więcej ludzi ma świadomość tej krzywdy. I cieszę się, że ty też 🙂 Całuski

      Polubienie

  2. Nie wyobrażam sobie prezentu z żywego zwierzątka w mojej rodzinie. A jeśli nawet, to jednak na całe życie (synowie kociarze całe życie, w tej chwili tylko jeden z kotką, ma alergię, ale kotki nie odda). A dziś słyszałam, że jedno ze schronisk postanowiło wstrzymać adopcję zwierzaków do „po Świętach”, żeby te adopcje nie były tylko kaprysami na Święta. A te spoty ze zwierzakami – wzruszające.
    P.s Jeśli chodzi o firmę, to Estee Lauder, a dwa kosmetyki (w promocji) kosztowały prawie dwie stówy, do piątku nie dostałam zwrotu za ten jeden, nieobecny. Dziś jeszcze nie sprawdzałam (byłam na wyjeździe). Już od nich nie kupię, zbyt drodzy, jak na mnie, ale to, co przysłali będzie moim prezentem, a co, „jestem tego warta”. 🙂

    Polubienie

    1. Hania, oczywiście, że jesteś tego warta, a nawet warta jeszcze więcej. A Lauder jest obrzydliwie droga, a jeszcze do tego testują na zwierzętach, więc gdybym nawet była bogata, to i tak bym nie kupiła.
      Twoi synowie i ty też oczywiście, jesteście moimi bohaterami. Miłość do zwierząt to dla mnie wyznacznik człowieczeństwa i niestety niewielu na to zasługuje. A schronisko ma rację, popieram. Hania, przytulaski dla ciebie wielkie i dla twoich bliskich też (jeśli chcą, hihihi)

      Polubienie

  3. Z badziewiem to pół biedy, po prostu się tego nie kupi i po sprawie.
    Ale z tymi żywymi prezentami to jest problem, o którym należy mówić i pisać, ale czy na człowieka bez mózgu i serca to podziała to wątpię.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    Polubienie

    1. Wilma, jak dobrze cię znowu widzieć 🙂
      Zgadzam się z tobą w obu kwestiach. To, co ludzie robią zwierzętom przekracza moją wyobraźnię. Tym wszystkim sadystom życzę jak najgorzej, ale bardzo się cieszę, że ludzi takich jak ty nie jest znowu tak mało i może będzie jeszcze dużo więcej 🙂 Uściskuję bardzo XXX

      Polubienie

  4. Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ w moim otoczeniu większość to miłośnicy zwierząt. Nie spotkałam się w realu z porzuceniem zwierzaka, przeważnie wszyscy rozpieszczają i hołubią tych swoich kudłatych przyjaciół. Ale wiem, niestety nie wszędzie jest tak miło, że zwierzęta mają bardzo ciężkie życie, gdy wyrosną ze słodkiego szczeniaka, mogą zacząć przeszkadzać, trafiają na łańcuch, czy do lasu :((( Ale myślę, że z każdym dniem rośnie świadomość i coraz więcej ludzi rozumie, że zwierzaki też czują, kochają i cierpią ❤

    Polubienie

    1. Agness, jesteś szczęściarą. U mnie nie jest tak różowo – jeden sąsiad zamęczył psa, konia mu odebrano, teraz ma następnego psa. Inna sąsiadka, kiedy jej mąż przygarnął malutką jamniczkę bez przerwy truła, ile on pieniędzy na psa wydaje, a to na lekarza, a to na jedzenie, a kiedy psiak zginął pod kołami samochodu, nie potrafiła ukryć radości. Wiesz Agness, może jestem nienormalna, ale mogłabym tych okrutnych sadystów tłuc batem, albo jeszcze gorzej… Przytulki dla ciebie

      Polubienie

  5. Ewa, wiesz, że podpisuję się pod każdym Twoim słowem. Tessa ma rację, mówiąc o śmieciach odnośnie drani znęcających się nad zwierzakami. To są ludzkie odpady, zawsze mówię, że po stosunku do zwierząt poznaje się człowieka. Takich odpadów znać nie potrzebuję…

    Polubienie

    1. Aniu, już dawno ustaliłyśmy nasze stanowisko w tej sprawie 🙂 I myślę, że coraz więcej ludzi ma takie poglądy i jest nadzieja, że za kilkanaście lat, a może kilka, problem przemocy wobec zwierząt w cywilizowanych krajach zacznie znikać. Może jestem naiwna, ale nie widzę innej drogi. A może to tylko pobożne życzenia, bo nie mogę znieść skali okrucieństwa? Przytulaski.

      Polubione przez 1 osoba

      1. Dziś o tygrysach w „Czarno na Białym” było. Przy okazji znów się zagotowałam, bo się okazało, że teraz zwykły Kowalski może sobie w necie lwa kupić albo tygrysa albo kogoś innego. Kogoś, bo zwierzę nie jest rzeczą!!! I te biedactwa żyją w strasznych warunkach, biedne, nieszczęśliwe, męczone… Szkoda mówić… człowiek to największe bydlę i podła istota jest!

        Polubienie

  6. Bry wieczorek! 🙂
    Dziekuje za zyczenia :)*
    Zgadzam sie w calej rozciaglosci z przedmowczyniami, temat smutny i ciagle aktualny, niestety 😦
    A chinskie badziewie ogladam z zainteresowaniem – co jeszcze glupszego mozna sprzedawac!
    Pozdrawiam znad pysznej drozdzowki :)))

    Polubienie

  7. Większość ludzi nie myśli o tym, że zwierzęta mają emocje. Kupują, a potem wyrzucają w przydrożnym rowie nie myśląc o tym, że co to zwierzę czuje. Myślę, że jak traktujemy zwierzęta, tak możemy też traktować ludzi, bo empatię albo się ma albo nie. Nie zaufałabym człowiekowi, który znęca się nad zwierzętami.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Bożenko, ja nie tylko bym nie zaufała, ale jeszcze nasłałabym na niego odpowiednie służby i najchętniej zrobiła to samo, co on robi zwierzakom. Nie mam litości dla sadystycznych psycholi, którzy uważają, że wszystko im wolno. Ufff, przepraszam za te emocjonalne wyznania. Witam u mnie 🙂

      Polubione przez 1 osoba

  8. Wielokrotnie słyszę o tych żywych podchoinkowych prezentach a w rzeczywistości nigdy dotąd z takim przypadkiem się nie spotkałam /a trochę latek już mam!/ Ale niewątpliwie warto o tym mówić, bo nieprzemyślane decyzje owocują potem cierpieniem. 😦

    Polubienie

    1. Ervi, zapewne niektórzy nigdy 😦 Według większości zwierzę jest własnością człowieka i mogą je zamęczyć i nikomu nic do tego. Nie masz pojęcia co ludzie robią zwierzętom. Rzeźnie to wierzchołek góry lodowej. Jakkolwiek strasznie to zabrzmi, ale nigdy nie pomagam żadnym „ludzkim” organizacjom. Całuski.

      Polubienie

  9. Filmikow nie obejrzalam. Zwyczajnie nie moge. Potem nie spie, a jak spie to mam senne koszmary.
    Zwierzeta kochalam od zawsze i kocham nadal. Pomagm im jak tylko potrafie (sponsoring).

    Polubienie

    1. Kiedy moje poprzednie psy umierały, ryczałam tygodniami. Zawsze będę za nimi tęsknić. A Q. the Dog jest wyjątkowy i kiedy kiedyś odejdzie, to będzie żałoba jak po ukochanym człowieku… Wiem dobrze, co masz na myśli. Dla nas to też ostatni pies. Dobra, bo zaczynam się rozklejać. Dzięki, że kochasz zwierzaki.

      Polubienie

      1. Nie wiem czy doczytalas z moich notek. Mamy sąsiada ze Słowacji. On mieszka tutaj od trzech do czterech miesięcy. Pozostały czas spędza w Bratysławie. Zostawił nam kotkę do opieki. Odwiedzamy ją tak często jak możemy. Nie rozumiem jak mozna zostawić tak zwierzaka.

        Polubienie

      2. Marku, ciągle się zbieram, żeby dorwać się do twoich wcześniejszych wpisów i chociaż poznać genezę zamieszkania w Amerykach. Co do kotusi, to widać pan Słowak pomyślał, że koty zawsze dają radę, a poza tym mają siedem życiów, więc co tam. Albo nic nie pomyślał, bo nie ma mózgu. Kolejny nieodpowiedzialny, beztroski dupek. Dobrze, że wy jesteście 🙂

        Polubienie

      3. Tak właśnie pomyślał. Pytałem go czy nie czuje się odpowiedzialny za tą kotkę. Kot zawsze sobie jakoś poradzi, to była jego odpowiedz. My również chcieliśmy mieć jakieś zwierze ale wiemy, że będziemy podróżować. I nie chcemy nikogo niczym obarczać. Z jego kotką dopóki jesteśmy nie będzie problemu bo jest wyjątkowo przytularska, jeśli istnieje takie słowo.

        Polubienie

      4. No i sam widzisz, oboje wolni i swobodni. Ja też chciałabym podróżować, choć nie wyobrażam sobie życia „po psie”. Mam nadzieję, że biedak jeszcze pożyje ze dwa lata, wiesz, im większy pies, tym krótszy żywot. Ale teraz jest mu dobrze i myślę, że już nadrobił okrutne czasy przed schroniskiem. Słowo „przytularska”? Teraz już istnieje! Przytula (r) ski dla ciebie, rodzinki i kotki 🙂

        Polubione przez 1 osoba

      5. Mój syn ma pięć psów. Wyobraź sobie, że jednym z nich jest nowofunlandczyk. W Polsce mówią na te psy wodołazy. Żeby nie przedłużać, to duży pies, którego życia kończy się mniej więcej w dwunastym roku życia. Ten jest wyjątkowy ma już siedemnaście lat i nigdzie się nie wybiera.
        Dzięki za te przytulaski a ja zasyłam przytulanki😃

        Polubienie

      6. Naprawdę mnie pocieszyłeś. Najstarszy czernysz (Black Russian Terrier) o jakim słyszałam miał 14 lat, ale właściciele nie chcieli pozwolić mu odejść i ciągle miał operacje, kroplówki itd. Może Pan Pies da radę? A nowofunlandy znam, przecież to psy z mojej drugiej ojczyzny. Jak sama nazwa wskazuje pochodzą z Półwyspu Labrador, hihihi. Idę teraz do ciebie 🙂

        Polubienie

  10. A weź! Się poryczalam, nie mogę, od razu się przy takich reklamach rozklejam. Patrzę na nasze dwa szczęścia i się zastanawiam, co by z nimi było, gdyby nie my. I że tyle innych tak samo zasługuje na miłość, ciepły kąt i pełna muchę, ale przecież wszystkich nie przygarniemy. I od razu mi się psuje humor:( A ci co wyrzucaja zwierzę, jak śmiecia, sami są śmieciami, odpadami tej planety, nie da się ich inaczej nazwać.

    Polubienie

      1. Jasne, że michę. Pełna mucha lata od 2 tygodni i zawraca głowę, ale nie planujemy zamachu na nią. Niedługo może być gatunkiem ginącym. Wiesz, że osły są na wymarciu? Przez durną, chińską tzw. medycynę 😦

        Polubienie

    1. Absolutnie się z tobą zgadzam. To nasz stosunek do zwierząt jest miarą naszego człowieczeństwa… Przepraszam za zepsuty humor, ale ja po prostu muszę, bo strasznie mi zależy na dobrostanie zwierzaków. I kiedy widzę, co ludzie robią zwierzętom, to mogłabym zabijać. Przytulam

      Polubienie

      1. Nie zabijac-utylizowac, jak smieci! Zabija to sie ludzi i zwierzeta. Co z tymi oslami? Nie mialam pojecia….

        Polubienie

      2. Tess, żeby to tylko osły. Chińska medycyna łyka wszystko, cholerni badziewiarze. Nie wspominając o pieprzonych turystach / grubasach. Kocham osły. Podeślę ci później linki, jeśli pozwolisz 😦

        Polubienie

  11. Myszko kochana, właśnie o to chodzi, o odpowiedzialność. Mówiąc szczerze, mogłabym końmi włóczyć po majdanie tych, którzy tak robią. Tylko koni byłoby żal. Dziękuję ci. I ściskam mocno.
    MK już ok? A ty nie zaraziłaś się?

    Polubienie

    1. Jestem cała choć nie do końca zdrowa, ale ja to bardziej z problemów kręgosłupowych i tego mojego „niepicia” 😉 Poza tym ok, dziękuję.. Mały jeszcze nie w formie, będę dziś o tym później pisała..
      A włóczenie końmi to za mało na takie bestialstwo.. widziałaś teledysk piosenki Darii Zawiałow „Szarówka”? Kiedyś zamieszczałam u siebie, to też apel do tych co porzucają psiaki w lesie.. Eh łzy same lecą..

      Polubienie

      1. Boję się oglądać, bo potem nie śpię w nocy. Widziałam ostatnio „Pokot” i w pełni popieram działania głównej bohaterki.
        Już przyzwyczaiłaś się do picia? A choroby teraz tak bardzo się ciągną… Głupie przeziębienie trwa tygodniami. I dziękuję za lubienie zwierząt 🙂

        Polubienie

      2. Nie masz za co dziękować.. to powinno być tak naturalne jak oddychanie 🙂 Szkoda że nie u wszystkich jest.. Z piciem jest lepiej, ale nadal nie wyrabiam normy, brakuje mi ze dwóch kubków dziennie, ale pracuję nad tym. A piosenkę choć posłuchaj, jeśli lubisz lata 80te to muzyka się spodoba.. Teledysk nie jest brutalny, choć wymowny. Także rozumiem..

        Polubienie

  12. Też mnie wzruszyły te filmy.. Żywy prezent musi być wcześniej przemyślany i przegadany z całą rodziną. To nie powinien być kaprys. Zwierzęta są takie ufne i kochane. Nie mogę przeżyć, że niektórzy potrafią wywieźć je do lasu i zostawić na pastwę, bo się znudziły albo stały problemem..

    Polubienie

Dodaj komentarz