Młyneczek pieprzowy

29 października 2014

Odnawianie starych rzeczy to to, co lubię najbardziej. Chętnie zaczęłabym od siebie, ale jak ja z tym skalpelem przed lustrem sama dam radę? Póki co dorwałam młynek do pieprzu z lat pewnie 60-tych. Papierem ściernym zdarłam lakier, a przynajmniej tak mi się wydawało:

Old pepper mill

Stare lakiery są fatalne do zdzierania. Nie wiem z czego były robione, ale nie były to rzeczy obojętne dla zdrowia i środowiska.

Niektóre miejsca pomalowałam niebieską farbą, która zrobiła się trochę… zielona i wcale nie chciała się trzymać. I nie mam pojęcia, czemu to zdjęcie takie wielkie wyszło…

Old pepper mill - diy

Tak młyneczek wyglądał po pomalowaniu białą farbą. Postanowiłam nie przesadzać ze spękaniami i postarzaniem – nie chciałam żeby wyglądał gorzej niż przed renowacją.

Old pepper mill

No i takie coś wyszło, po kilku poprawkach. Stary lakier nie do końca usunięty reagował z nowym lakierem – nowy odłaził, kruszył się, stał się chropowaty. Ale jakoś wygląda. Jakoś tak … nowiej

Dodaj komentarz