Pamiętnik Q

26 stycznia 2016

Pamiętacie mnie jeszcze? To ja, Quattro „Ivan” Kluseczka. Kluseczka, bo ponoć jestem… dobrze wyglądam. A wyglądam teraz tak:

Wróciłem właśnie z porannego spaceru. Jestem bardzo rozczarowany, bo białego, zimnego już prawie nie ma. I w czym będę teraz leżał? Co będę chrupał? Jak poradzę sobie z globalnym ociepleniem?

Widziałem dziś bardzo rano sześć Białych Tyłków. Ewa zabroniła mi szczekać, żeby ich nie spłoszyć, bo właśnie jadły śniadanko. Ale jak tu nie szczekać, skoro było ich aż sześć? Jeszcze tylu naraz nie widzieliśmy. Pan mówi, że może to już wiosna blisko? Hm…

Deers in the morning – view from my window

Poszły, trudno. Przecież wrócą, bo gdzie będą jeść śniadanka? A, i dostałem niedawno prezent i bardzo lubię się nim bawić:

Quattro the dog with his new toy

I nikomu nie oddam.

Dodaj komentarz