Dziesięć tygodni

Ale mnie nie było dłuuuugo. Dłuuuuuuuuuuuuuugo. Aniu, Basiu, Magdo i inni kochani, dziękuję za wsparcie, dziękuję za współodczuwanie, pocieszanie, rozśmieszanie, wypełnianie mi czasu, za gadanie ze mną i wirtualne przytulanie. To był dla mnie okropny czas, okropny, straszny, pełen strachu i bólu, zwątpienia i rozpaczliwego szukania pociechy.

Dwudziestego szóstego grudnia złamała mi się noga. Tak się złamała sama, po prostu, trach i już. Jak słomka ptysiowa. Okazało się, że mam raka i nawet nie mogą mnie poskładać, bo muszą czekać na wynik biopsji. Po kilku tygodniach znów operacja – uff, noga poskładana jakimiś śrubami i płytami metalowymi, nareszcie ból mniejszy, ale druga noga też zagrożona złamaniem, więc o wstawaniu nie ma mowy, a kolejne badania wykazują, że mogę połamać się wszędzie, więc leżę i leżę i się wściekam i płaczę i narzekam i plecy mnie bolą i dupa i wszystko mnie boli od tego leżenia.

Po kilku tygodniach panowie ortopedzi (kocham ich) ustalają diagnozę i zostaję przewieziona z Piekar Śląskich do szpitala w Katowicach. Badania, badania, operacja, guz usunięty, można zdrowieć. I tak sobie zdrowieję do dziś, ciągle jeszcze w łóżku, ciągle jeszcze mam nie wstawać, bo kości jeszcze słabe, ale może to jeszcze tylko cztery tygodnie, może jakoś wytrzymam. Na pewno wytrzymam, bo to jeszcze tylko cztery tygodnie, mam nadzieję, że tylko cztery. Od kilku dni jestem nareszcie w domu. I się wściekam, bo leżę i plecy mnie bolą i dupa, a przecież byłam grzeczną dziewczynką.

Wesołego Dnia Kobiet dla wszystkich. Na marginesie zdarzeń.

40 myśli na temat “Dziesięć tygodni

  1. Ewuniu, dopiero teraz przeczytałam o Twoich chorobach. Wszystko Ci się na raz zwaliło, ale nie możesz się poddać. Guza już nie ma jest dalsze leczenie. Noga też się zrośnie tym bardziej, że jesteś już w domu. A wiadomo, że w domku szybciej dochodzimy do zdrowia. Życzę dużo cierpliwości i spokoju. Będzie dobrze. Serdecznie Cię pozdrawiam i delikatnie ściskam 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. Ewuniu! Tak mi przykro, że piszę dopiero teraz.. W ramach rekompensaty wysyłam wory dobrych życzeń: zdrowia, spokoju, optymizmu. I mocno trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję! 🥰

    Polubione przez 1 osoba

  3. Mam nadzieje, ze jak w maju bedziemy w Polsce, to bedziesz juz smigac, jak nowka, po wojnie zostanie tylko zle wspomnienie I trup Putina. Nieciekawy byl dla ciebie poprzedni rok, mam nadzieje, ze ten bedzie duzo lepszy I dla swiata tez.chce promyczka nadziei.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Czasem się na człowieka zwali dużo złego, ale wszystko mija.
    Przed sześciu laty też się na mnie zwaliło onkologiczne paskudztwo i … jest dobrze, po chorobie nie ma śladu, choć czasem jeszcze strach mnie przeszywa.
    Życie to sinusoida, na którą składają się górki i dołki, są chwile radosne i smutne, momenty dobre i złe… ale amplituda Twojej sinusoidy jest już nad kreską.
    Teraz już MUSI być dobrze:).
    Sciskam mocno i wracaj do zdrowia i do sił.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Wilmo, Skarbie, nie wiedziałam, że też masz za sobą tyle przeżyć, bardzo mi przykro. Jeszcze trochę odsapnę i dam radę walczyć dalej, jeszcze wiele przede mną. Dziękuję ci bardzo, jesteś kochana i twoje wsparcie naprawdę pomaga. Przytulam słabiutko, bo sił w rencach nie mam, ale za to żarliwie 🙂 Dbaj o siebie!

      Polubienie

  5. Ewciu… zaniemówilam, czytajac, dlaczego Cie nie bylo… sciskam Cie serdecznie, i zdrowiej, staraj sie jak nah´jbardziej zdrowiec, zobaczysz, wszystko jeszcze sie ulozy.

    Polubione przez 1 osoba

  6. Zajrzałam kontrolnie, a tu takie wieści. Jejku, nie wiem co powiedzieć, jakoś nie umiem dobrać słów w takich sytuacjach. Więc napiszę po prostu: wracaj szybko do zdrowia, nie martw się niczym, odpoczywaj, niech Ci starczy wytrwałości. Będzie dobrze, na sto procent!

    Polubione przez 1 osoba

  7. Dasz radę, jesteś dzielna i pozytywnie nastawiona, co jest bardzo ważne. Też miałam raka, jak widzisz, żyję, więc i Ty potraktuj przypadłość jako kolejną podróż przez życie i przez jego kolejne koleje.
    Zasyłam serdeczności

    Polubione przez 1 osoba

  8. Byłaś rzeczywiście bardzo dzielna i grzeczna, więc już tylko 4 tygodnie i masz śmigać:)
    Wiesz, że pomidory i cukinie i ogorki na krzaczkach będą na ciebie czekać, więc to zdrowienie musisz dosc szybko załatwić!
    Caluje i sciskam ❤❤❤❤❤❤

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz